niedziela, 14 kwietnia 2013

#3

Uwaga, Uwaga! Zastanawiam się nad zawieszenie pisania i Gabrynka to że jesteś 7 godzin starsza nie oznacza, że mi dupę nakopiesz bo gdyż iż i ponieważ jestem od ciebie wyższa ;P, a tak na serio to nie wiem czy jest sens pisania dalej. Jak zawsze chrzanie rozdziały i wychodzi taki wy******* klops (sami sobie do powiedźcie). No a teraz jeden z głupich rozdziałów :

Nagle drzwi do sali się otworzyły i ujrzałam twarz......Anastazji mojej siostry.

A - Hej czopie.
R - Kultury cię nie nauczyli - powiedziałam ze śmiechem.
A - Uczyłam się od najlepszych.
R - Tia chyba od żula z Tesco.
N - Ana - powiedział niemrawo blondynek, no fakt zawsze się w niej kochał. Oj ale miałam ubaw jak próbował zaprosić ją na randkę i zamiast zapytać się jej to zadzwonił do jakiejś babci i nie dając jej dojść do słowa nawijał o swoich uczuciach, a babcia stwierdziła, że to cudownie i że spotkają się o 20 w Pałacu Kultury. Och te czasy.
A - Niall - powiedziała zdziwiona - Co tu robisz?
N - Mogę spytać o to samo.
A - No ja przyszła odwiedzić siostrę - powiedziała i mi pomachała na co ja wystawiłam jej z uśmiechem na twarzy fuck'a.
N - To masz jeszcze jedną siostrę prócz Lie.
R - Sorry że przeszkadzam, ale jestem jej jedyną siostrą, kurwa co się dzieje teraz z tymi blondynkami - powiedziałam klepiąc się w czoło.
N - Rosalie.
R - Tak mam na imię.
N - Nie mogę uwierzyć, ale co ty tu robisz.
R - Leżę i odpoczywam.
Li - Ej o co chodzi.
N - No bo Rose to moja bardzo bliska przyjaciółka wręcz siostra - odpowiedział z uśmiechem.
R - Wręcz siostra - powiedziałam przedrzeźniając blondynka.
Z  - Dlaczego ja was skądś kojarzę - zapytał nagle drapiąc się po łepetynie.
A - A skąd ja mam to wiedzieć. - powiedziała kładąc się obok mnie na łóżku.
R - A ty gdzie dupę pchasz - zapytałam i chciałam ją zepchnąć, ale Lou podszedł i szybko wziął ją na ręce.
Lou - Supermen jest na miejscu panienko.
H - Lou ranisz - wrzasnął i zaczął udawać płacz, paskowaty postawił Ane na ziemi i podbiegł do Harrego mocno go przytulając.
R - Jeszcze dajcie sobie buzi i będzie gites - powiedziałam z sarkazmem i spojrzałam na dzwoniący telefon. Zdziwiona zobaczyłam numer mojej dawnej przyjaciółki. Kiedy zachorowałam zostawiła mnie samą. Ze złością odebrałam.
R - Słucham - powiedziałam oschle
B - Rose chcę przeprosić.
R - Za co za to, że wystawiłaś mnie jak dowiedziałaś się o mojej chorobie, a może o tym, że przespałaś się z chłopakiem którego kochałam.
B - Ja.....
R - Gówno mnie to obchodzi nara - rozłączyłam się i rzuciłam telefonem. - Co za suka - krzyknęłam, a chłopcy zaskoczeni spojrzeli na mnie.
Li - Ej co jest.
R - Poczekajcie chwilę - wyszłam z sali po czym skierowałam się do wyjścia. Stając przed budynkiem zaczęłam krzyczeć tym samym rozładowując moją frustracje. Gdy już odreagowałam wróciłam do sali.
A - Nowy rekord.
H - Co?
A - Ostatnio krzyczała 5 minut, a teraz 7,5 - powiedziała zadowolona siostrzyczka.
Nagle telefon Louisa zaczął dzwonić, więc chłopak wyszedł na korytarz. Po 15 minutach wrócił z zadowoloną minką.
R - Co dziki seks w nocy będzie.
Lou - Hahah bardzo śmieszne, chłopcy zbieramy się za 3 godziny jedziemy w dwutygodniową trasę po Anglii.
Chłopcy zaczęli skakać i się cieszyć, a ja wywróciłam oczami i położyłam się do łóżka.
LI - Obiecujemy, że jak wrócimy to cię odwiedzimy.
R - Nie sądzę.
N - Dlaczego?
R - Bo za tydzień wychodzę ze szpitala.
N - No ale wiem gdzie mieszkasz w Mullingar.
A - Znowu pudło. Po jej wyjściu przeprowadzamy się.
H - Gdzie.
R - Do Londynu, ale na parę dni jedziemy też do Bardford.
Li - A po co aż tam.
R - Odwiedzić stare śmieci - powiedziałam uśmiechając się do wspomnień.
Z - Wiedziałem że skądś cie znam - powiedział i bez pożegnania wyszedł. Miał prawo. Pożegnałam się z chłopakami i po ich wyjściu razem z Anastazją trochę się powygłupiałyśmy i poszłam spać.

9 komentarzy:

  1. słuchaj ty no .. jak nie Gabrynka to ja ci nakopię .. albo razem ha! No i nie gadaj takich bzdur bo aż mi budyń nie chce przejść przez gardziel [bez skojarzeń] i pisz bo jak nie to znajdę cię z moim Muuu bratem [długa historia] i cię kurde no wiesz co .. Muu to Arek xD

    OdpowiedzUsuń
  2. ps. zapomniałaś o napisaniu numerka xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Numerek mi wypominasz ;P a tak poza tym ja mam aikido okieć i 3 braci do pomocy może szwagrowie też się dołączą ;P

      Usuń
    2. hym.. zadzwonię po Malika :P

      Usuń
  3. Nawet mi tu nie pisz, że chcesz zawiesić, bo coś C zrobię ! Kocham sposób w jaki piszesz. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. przemyć mi babkę z rolnika xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie waż mi się zawieszać.! Zajebisty rozdział.Czekam na next.♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Obiecuje sobie że w szkol ci sprzedam kopa i to całkiem za darmo. a to że jesteś wyższa... wiesz gówno mnie to obchodzi...:) a jak zawiesisz rozdział to. no ten no coś wymyśle. Uwelbiam czytać twoje blogi ty mój DUŻY BEŁCIKU:**

    OdpowiedzUsuń
  7. Super,fajnie się zapowiada
    Uwielbiam twoje blogi
    Zapraszam też na swój blog
    http://love-crazy-life-and-fun.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy