środa, 10 kwietnia 2013

Prolog

Dokładnie cztery lata temu, przez durną przeprowadzkę rozstałam się z chłopakiem. Moją jedyną miłością. Nie wiem co się z nim dalej dzieje. Nie mamy kontaktu. Może został piosenkarzem, tak jak zawsze marzył, a może pozostał Bad Boyem z Bradford. Nie mam pojęcia. Po wyprowadzce do Irlandii, a dokładniej do Mullingar poznałam mojego przyjaciela, którego traktuje, a może już traktowałam jak brata. O to jest zagadka. Moje życie zażartowało ze mnie. W 2010 roku wysłałam go na Casting do X Factora, ale nie mam pojęcia czy przeszedł dalej, ponieważ ten czas spędziłam w szpitalu. Moje ciało powoli zżerała choroba. W wieku 16 lat moje włosy powypadały, a moje ciało przypominało bardziej szkielet niż ciało ludzkie. Mój organizm nie za bardzo radził sobie z chorobą, która po wielu badaniach okazała się białaczką. Przez dokładnie 1,5 roku walczyłam z chorobą, aż w końcu znalazł się dawca szpiku i mi go wszczepiono. Teraz po pół roku bez choroby znów siedzę w szpitalu. Jestem na badaniach kontrolnych, które trwają coś około tygodnia jak nie więcej. Moje życie nie zawsze było i jest kolorowe, ale zawsze pozostają mi wspomnienia Zaina i Nialla, Sorka Zain zawsze wolał jak mówiono mu Zayn. To dzięki nim walczyłam o życie. Pomimo, że nie utrzymujemy kontaktu mam nadzieję, że jeszcze kiedyś ich spotkam. A teraz Ave muszę iść spać bo zaraz przylezie pewnie jakaś pielęgniara, aby zabrać mnie na jakiś popieprzony koncert charytatywny w szpitalu, który daje jakiś powalony zespół. A wolę już spać niż siedzieć i słuchać oszołomów na scenie.

2 komentarze:

  1. Oj, wiesz jak zaciekawić czytelnika od samego początku. Będę czytać. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. No...zaciekawiłaś mnie...czytam dalej <3 ! ;*

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy