środa, 17 kwietnia 2013

#4

Dzisiaj dokładnie mijają 2 miesiące od kąt wyszłam ze szpitala z tych durnych badań. Jest piękny czerwiec, a dokładniej to 13 czerwca. Słonko świeci, muza leci i inne latają śmieci. Chłopców z One Direction nie spotkałam co mnie cieszy. Ale moje życie i tak zmieniło się o 180 stopni. Znowu tańczę, śpiewam i jeżdżę na deskorolce. Zaraz po przyjeździe do Londynu zapisałam się do szkółki tanecznej, śpiewam pod prysznicem i w innych różnym  miejscach, ale nie przed publicznością, a na desce śmigam na skate parku lub pod domem. No ale wracając go mojego malowniczego życia to muszę sprężać bo za jakąś godzinkę mam próbę z Davidem moim partnerem tanecznym. Zabierając po drodze ciuchy szybko pobiegłam do łazienki. Tam szybko umyłam zęby i przebrałam się w to.
I zakładając w biegu Full capa, chwyciłam jeszcze torbę na trening i wybiegłam z domu. Zauważyłam tylko, że do domu obok ktoś się wprowadza i pojechałam na salę taneczną. Prawie zaliczając glebę, przez jakąś wchodzącą do studia osobę wpadłam na salę.
R - Hej Dav - wrzasnęłam i poleciałam się przebrać. Szybko ubrałam to:
I pobiegłam się rozgrzać. W czasie rozgrzewki zaczęłam gadać z Davidem.
R - Jak tam zdrówko leci, a jak dzieci. - zapytałam ze śmiechem.
D - Zdrówko jakoś leci, a jak mówisz o moich kozach z nosa to wytępione.
R - Uff, a tak poza tym to kiedy ćwiczymy układ grupowy.
D - Jutro mamy prawdopodobnie zawody z naszym układem, a za 2 tygodnie grupowe, więc pewnie od środy zaczynamy grupowe zajęcia.
R - Okej.
D - A i dzisiaj mają przyjść jakieś osoby popatrzeć jak tańczymy.
R - A po co.
D - Właściciel nie chciał powiedzieć, ale trener powiedział, że szukają kogoś do pomocy w tańcu.
R - Aha czyli zjeby totalne.
D - Dobra, tańczymy.
R - No pewnie.
D - No to raz, dwa, trzy - zaczął liczyć a na sali rozbrzmiała muzyka wczuwając się w muzykę zaczęliśmy tańczyć:
Po zakończonym występie usłyszeliśmy brawa. Obejrzeliśmy się i zobaczyliśmy....

Sorka rozdział miał być dłuższy, ale niestety zaraz idę grać w siatkówkę więc nic z tego nie będzie, ale trzymajcie kciuki abym niczego nie uszkodziła ;)

3 komentarze:

  1. Rozdział bomba.<3
    Czekam na następny.:3

    OdpowiedzUsuń
  2. I zobaczyliśmy One Direction? Zgadłam czy nie?? ;D
    Świetny rozdział ;P
    Czekam na nn ;33

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział ale następny ma być dłuższy ?!?

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy