poniedziałek, 20 maja 2013

Rozdział 13

Rozdział dedykuję Gabrynce, Pierniczkowi, Misi, Natalii i Malik<3. Mam nadzieje, że się spodoba ;)

R - Co wy na to, aby zrobić kawał chłopakom.
Lou - Coś sugerujesz - zapytał zachęcony, pochylając się z Loczkiem w moją stronę.
R - Zrobimy tak - zaczęłam tłumaczyć im całą akcję.
Lou - Lubię to - wrzasnął zadowolony.
H - No to drodzy państwo idziemy realizować plan pt. "Ukatrup Mutanty" - powiedział tonem Sherlocka Holmesa, na co my z Lou zaśmialiśmy się. Zadowoleni poszliśmy do sklepu kupić potrzebne rzeczy po czy udaliśmy się pod dom chłopaków, najpierw jednak zahaczając o mój gdzie poprzebieraliśmy się. Nałożyliśmy na siebie jakieś togi czy coś takiego, na głowy nałożyliśmy czarne lokowane peruki,a  w twarz i w ręce wsmarowaliśmy czarną farbę do skóry. Zadowoleni wzięliśmy torby i wyszliśmy z mojego domu cichaczem. Obkleiliśmy dom chłopaków jakimiś plakatami i kartkami po czym zadowoleni zadzwoniliśmy dzwonkiem do drzwi. Otworzył nam Liam.
Li - W czym mogę pomóc - zapytał zdziwiony naszym widokiem.
Lou  -Dzień dobra piękny paniczu - wyseplenił - Kupi pan może banana są takie ślyczne - w tym momencie tak jak było w planie wyjął jakieś stare zczarniałe banany z torby.
Li - Nie dziękuje - powiedział lekko obrzydzony.
H - To może pan sobie życzyć masaż - powiedział a Liam zrobił wielkie oczy - Plecy, nogi i inne rzeczy, jam dobry masażysta.
Li - Niestety zaraz wychodzę - już chciał zamykać drzwi, ale do akcji wkroczyłam ja.
R - Dzień dober panu jam do kuzyna przyjechać i czym ja go spotkać - powiedziałam udając Afrykański akcent.
Li - Zależy do kogo.
R - Zayn Malik się zowie, ale my go nazywać Brudas Niemyty.
Li - Zayn do ciebie - krzyknął w stronę domu i po chwili Mulat stał obok niego tak samo jak Niall. - Ktoś do ciebie - pokazał na mnie.
Z - W czym mogę pomóc - zapytał zdziwiony.
R - Brudasie Niemyty ty nie poznawać swej kuzyneczki. - zapytałam powstrzymując śmiech.
Lou - Może banana.\
H - Albo masaż.
Z - Przykro mi ja was nie znam.
R - Ty nie poznawać swej kuzyneczki Buggle Sruggle - powiedziałam a Louis zachichotał za co dostał w nogę od Harrego.
H - Co za komary - powiedział patrząc dookoła.
N - Zayn kuzynów nie zaprosisz do środka - zapytał powstrzymując śmiech. - Wejdźcie - otworzył nam szerzej drzwi.
Z - Pojebało, ja ich nie znam i nie mam czarnych kuzynów - powiedział cicho do Nialla a ja wybuchnęłam śmiechem.
R - Ojć ty Brudasie się nie zmieniłeś jam ci to powiadam, a teraz Dildo, Bildo ściągać łaszki i idziecie się myć - powiedziałam zdejmując perukę. Gdy chłopcy zobaczyli, że to ja wydali okrzyk oburzenia.
Z - Małpa - powiedział do mnie, a ja wyszczerzyłam ząbki.
Li - Rose myć się potem pogadamy - powiedział srogo.
R  - Dobrze tatusiu tylko jest problem.
Li - Jaki?
R - Nie mam ciuchów.
Li - Zayn skacz po ciuchy dla Rose.
Z - Się robi.
Po chwili już siedziałam pod prysznicem i zmywałam z siebie farbę. Gdy byłam już czysta i pachnąca założyłam bieliznę i spodnie dresowe oraz koszulkę Malika. W pełnym rynsztunku zeszłam na dół, gdzie Louis i Harry już siedzieli na kanapie przed trzema sędziami.
Li - Siadaj - wskazał na kanapę. Smutno poczłapałam do chłopaków i usiadłam pomiędzy nich.
R - Jak myślicie będzie zjebka - zapytałam cicho.
Li - Milczeć, a więc tak.........

6 komentarzy:

  1. Hhahahahhaha o ja cię nie mogę coś ty dziecko ćpała? hahha kocham cię za ten pomysł i dziękuję za ded i omg.. chyba będzie zjebka od Liama :<

    OdpowiedzUsuń
  2. hahahahahahaha boże boski... Czekam na dalszą część...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej... Ale za co zjebka, jak go była zabawa??
    JJ. Boski rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Normalnie zajebisty rozdział.<3
    Normalnie lałam ze śmiechu.xD
    Czekam nn.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałas nominowana do Libster Award. Gratuluje! :]

    Dziękuje za dedyka <33 czekam na n.n.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne czekam na nexta. :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy